wtorek, 25 lutego 2014

Jak zwykle, z małym poślizgiem, ale jestem! Ja i moje moje bransolety! Zeszłej niedzieli obiecałam, że pochwalę się, co to ostatnio amatorsko "dłubię" z tych moich koralików. Zdaję sobie sprawę, że do profesjonalisty to mi jeszcze daleko, ale i tak jestem z tego dumna! A oto i efekty: tadddaaam! ;D



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz