niedziela, 16 listopada 2014

Nowości października!

Witam!
Minęła dziś połowa listopada, a ja zorientowałam się, że nowości października nie ukazały się jeszcze na blogu!
Nie przedłużając, zapraszam do lektury! :)
 Na pierwszy ogień- pielęgnacja.
Isana suchy szampon- standard już, lepszego w tej cenie jeszcze nie znalazłam. Masek Kallos także nikomu przedstawiać nie muszę ;p Zarówno wersja Silk jak i Algae sprawdza się póki co przyzwoicie, lecz szału nie ma;p

   Swoje debiuty u mnie mają następujące produkty:

Eveline Serum Intensywnie Wyszczuplająco- Ujędrniające - w fazie testów od 3 dni.
Ziaja Liście Zielonej Oliwki- płyn do demakijażu oczu- genialnie zmywa makijaż, nawet wodoodporny
Mixa płyn micelarny do cery wrażliwej- cuuudo... Zapowiadam recenzję!
Cztery Pory Roku- żel do odsuwania skórek w pisaku- wprawdzie kupiłam go z myślą o mojej mamie, ale już się z nim zaprzyjaźniłam.
Serum rosyjskie do skóry poniżej 35 roku życia- czy to takie "serum"- to ja nie wiem, ' nie znam się, zarobiona jestem...' ;D


 
ok, to lecimy z kolorówką! 

Uległam dosyć mocno promocji -45% z kartą Lifestyle w Superpharm. 
Zapas tuszu Maxfactora - recenzja: KLIK!, do tego przyplątała się kredka czarna wykręcana Max Factor, puder Healthy Mix Bourjouis w najjaśniejszym odcieniu 52 Vanille, pomadka w kredce Bourjouis Color Boost w kolorze 06 Plum Russian, słynny już eyeliner w żelu Maybelline oraz korektor rozświetlający Loreal Lumi Magique. Tusz Wibo Panoramic Lashes kupiłam jeszcze przed promocjami, ponieważ potrzebowałam czegoś na szybko. Natomiast jednym z odkryć miesiąca z pewnością będzie eyeliner w pisaku Golden Rose, który otrzymałam od koleżanki właśnie z firmy GoldenRose- dziękuję :) 

 Lakierowo także czuję się zaspokojona na najbliższe miesiące: Uwielbiam zarówno te z Golden Rose, jak i Sephora. Zakupiłam także nowe sypkie świecidełka do paznokci, ale nie załapały się do zdjęć :( Nowością jest dla mnie lakier Life z SP, ale pisałyście na blogach, że są niezłe, więc i ja się skusiłam.

Tutaj już moje pierwsze zamówienie z Mintishop... Mogę Wam powiedzieć tylko jedno- dlaczego tak późno ? :( Hakuro są cuuudowne... tutaj kolejno: H15, H78, H77, H76. 


Na sam koniec mini zakupy ze stacjonarnej zielarni: opisywane już przeze mnie serum, herbatka z czystka, którą pokochałam oraz skrzyp polny w celu suplementacji jesienią.
A jak u Was z nowościami jesiennymi? Zapewne królowałą promocja Rossmana 1+1, dajcie znać!