Witam!
Minęła dziś połowa listopada, a ja zorientowałam się, że nowości października nie ukazały się jeszcze na blogu!
Nie przedłużając, zapraszam do lektury! :)Na pierwszy ogień- pielęgnacja.
Isana suchy szampon- standard już, lepszego w tej cenie jeszcze nie znalazłam. Masek Kallos także nikomu przedstawiać nie muszę ;p Zarówno wersja Silk jak i Algae sprawdza się póki co przyzwoicie, lecz szału nie ma;p
Swoje debiuty u mnie mają następujące produkty:
Eveline Serum Intensywnie Wyszczuplająco- Ujędrniające - w fazie testów od 3 dni.
Ziaja Liście Zielonej Oliwki- płyn do demakijażu oczu- genialnie zmywa makijaż, nawet wodoodporny
Mixa płyn micelarny do cery wrażliwej- cuuudo... Zapowiadam recenzję!
Cztery Pory Roku- żel do odsuwania skórek w pisaku- wprawdzie kupiłam go z myślą o mojej mamie, ale już się z nim zaprzyjaźniłam.
Serum rosyjskie do skóry poniżej 35 roku życia- czy to takie "serum"- to ja nie wiem, ' nie znam się, zarobiona jestem...' ;D
ok, to lecimy z kolorówką!
Uległam dosyć mocno promocji -45% z kartą Lifestyle w Superpharm.
Zapas tuszu Maxfactora - recenzja: KLIK!, do tego przyplątała się kredka czarna wykręcana Max Factor, puder Healthy Mix Bourjouis w najjaśniejszym odcieniu 52 Vanille, pomadka w kredce Bourjouis Color Boost w kolorze 06 Plum Russian, słynny już eyeliner w żelu Maybelline oraz korektor rozświetlający Loreal Lumi Magique. Tusz Wibo Panoramic Lashes kupiłam jeszcze przed promocjami, ponieważ potrzebowałam czegoś na szybko. Natomiast jednym z odkryć miesiąca z pewnością będzie eyeliner w pisaku Golden Rose, który otrzymałam od koleżanki właśnie z firmy GoldenRose- dziękuję :)
Tutaj już moje pierwsze zamówienie z Mintishop... Mogę Wam powiedzieć tylko jedno- dlaczego tak późno ? :( Hakuro są cuuudowne... tutaj kolejno: H15, H78, H77, H76.
A jak u Was z nowościami jesiennymi? Zapewne królowałą promocja Rossmana 1+1, dajcie znać!
U mnie rzeczywiście Rossmann królował i rosyjskie kosmetyki do włosów :) Suchy szampon z Isany jest niezły, ale wolę Batiste :)
OdpowiedzUsuńJa się zraziłam do Batiste po wersji blond- żółty koszmarek, przestrzegam! :(
UsuńDobrze, że o tym wspomniałaś bo własnie miałam po niego sięgnąć..
UsuńJest wściekle żółty,idealny dla "kurczaczkowego" blondu, jeśli wiesz, co mam na myśli ;/
UsuńŚwietne zakupy poczyniłaś, nic tylko czekać na szybkie recenzje :) Miłego testowania, kochana !
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziękuję i obiecuję pojawiać się częściej! :)
UsuńA ja w Ross nie byłam ;( Tez lubię ten tusz wibo panoramic a z golden rose pokochałam róż do policzków terracotta <3 i lakiery piaskowe holiday.
OdpowiedzUsuńNo to byli wszyscy poza nami ;D Pokaż róż, pokaż! :D A lakiery wszystkie są cudowne! :)
UsuńPokaże w przyszłym tygodniu, jak wszystko dobrze pójdzie.
UsuńLiczę na to moja Kochana Blondguru! :)):*!
UsuńCzyli jednak ten płyn Ziaja daje radę. Ostatnio myślałam, czy jest okej i z obawy przed niepowodzeniem wzięłam wielką butlę Garniera. W takim razie z radością wrócę do Ziajki.
OdpowiedzUsuńŁadne zakupy z kolorówki :)
Ziaja? Zmywa nawet wodoodporny liner! :) Dziękuję, są zapasy, jest szlaban! :)
Usuńja mam jeden pędzel z hakuro ale napewno nie ostatni ;)
OdpowiedzUsuńMówisz, że zamawiamy kolejne na mikołajki czy coś?;)))))))
UsuńZiaja idealnie nadaje się do zmywania makijażu oczu.. a brokatowy lakier z Sephory świetnie wygląda na paznokciach ;)
OdpowiedzUsuń:) Muszę potwierdzić, zdążyłam już przetestować :))))
UsuńOstatnio mam chrapkę na te pędzle :)
OdpowiedzUsuńAle nie mogę się zebrać, żeby je zamówić :)
Im szybciej tym lepiej- wiem, co mówię :)))
Usuńmialem odzywke kalosai byla ok ... suchy szampon isany wywołał u mnie podrażnienie :(
OdpowiedzUsuń