Witam serdecznie po długiej przerwie!
Wracam już do was na stałe, post o magicznych właściwościach olejku z czarnuszki jest w 90% gotowy, a tymczasem pragnę pochwalić się wygraną w konkursie u BlondBunny (btw, mojej włosowym guru, dzięki której odważyłam się nałożyć blond na całe włosy oraz... założyć bloga!) tym bardziej, że jest to moja pierwsza blogowa wygrana! A więc radość podwójna :) Do wygrania były kosmetyki fryzjerskiej marki Chantal - litrowy szampon z olejkiem arganowym oraz litrowa maska arganowa z pompką :) Taaaaki zapas z pewnością wystarczy mi na długo.
Nie testowałam jeszcze produktów, ale już dziś mogę powiedzieć, że przepięknie pachną!
Konsystencja maski jest gęsta, zbita ( w przeciwieństwie do mojego ukochanego Kallosa!); a co za tym idzie z pewnością nie będzie spływała z włosów. Grzecznie i sumiennie obiecuję pojawić się z recenzjami produktów, a tymczasem pragnę poinformować, że w dniu jutrzejszym pragnę oddać kłaczki swe w ręce fryzjera celem koloryzacji oraz cięcia... a to oznacza kolejną aktualizację włosową niebawem! Zapraszam :)
Testowałyście może produkty tej marki? Znacie? Chętnie poczytam! :)
Gratuluję wygranej a te produkty pierwszy raz widzę ;))
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję !
UsuńJa osobiście pierwszy raz widzę wygrane przez Ciebie produkty ;) czekam na recenzje! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję pierwszej blogowej wygranej:) radocha jak nie wiem co :D
Piękne pazurki :) i ciekawe połączenie kolorów - sama musze coś ze swoimi zrobić podobnego ;)
I również czekam na włosową aktualizację po wizycie w salonie fryzjerskim :)
Ja swoje kudełki tydzień temu ścięłam na krótko :D
Ojj tak radości nie było końca! :) Obiecałam sobie, że pomimo sesji i pięknej pogody będę publikować recenzje :) Aga pokaż włosy! :)
UsuńZ pewnością zestaw przypadłby mi do gustu, choćby ze względu na zapach :D Uwielbiam ładnie pachnące kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńOjjj ja też!;D
Usuńzaciekawiła mnie ta maska do włosów :)
OdpowiedzUsuńObiecuję recenzję, jak tylko poużywam!;D
UsuńJakie ogromne! Czy tylko ja nie lubię tak dużych kosmetyków? chyba lubię je często zmieniać, a taka pojemność na pewno wystarczy na bardzo długo :D koniecznie daj znać jak się sprawdzi ten zestaw i gratuluję wygranej :)
OdpowiedzUsuńOjjj ja lubię ;D mogę wtedy testować do woli, poza tym, zawsze mam pewność, że nie zabraknie mi produktu pod prysznicem. Poza tym, przy długich włosach zużywają się znacznie szybciej;p
UsuńNie mialam stycznosci z tymi kosmetykami
OdpowiedzUsuńJa z Chantalem też do tej pory nie, ale lubię maski fryzjerskie! :)
Usuńco planujesz z włosami? ;) śliczne pazurki <3
OdpowiedzUsuńAaa w moim salonie namówili mnie na "wyrównanie odcienia"- wiesz, miejsca, gdzie był wcześniej balejaż, były o ton-może 2 ciemniejsze. No i jestem chudsza o ponad stówkę, przez tydzień było: "wooow" po tyg kolorek się wypłukał, nadal są widoczne te ciemniejsza pasma. Podobny efekt uzyskuję po malaksie, albo po szamponie popielatym Joanny. ;/ no i włosy... przesuszone.
Usuńtakie to wyrównywanie odcienia ;) tylko włosów i portfela szkoda ;/
Usuńpierwszy raz się spotykam z tą marką;))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam woman-with-class.blogspot.com
Produkty z tego co widziałam są już dostępne w Hebe, także polecam! :D
Usuńnie znam firmy. mimo to stosowałam środek z arganem i był on zadowalający:)
OdpowiedzUsuńA co ciekawego testowałaś z arganem?
UsuńNigdy nie słyszałam o tej firmie ale kosmetyki wyglądają bardzo ciekawie ;) Pozdrawiam cieplutko i zapraszam
OdpowiedzUsuńZapowiadam recenzję! ;*
Usuń